Każda osoba, zajmująca się haftem krzyżykowym, ma na sumieniu UFOki.. Dwa lata temu hafty te były świeże. Od tamtego czasu zwiedziły nie jedną szufladę.
Słoneczniki, które zaczęłam w 2014 roku na prezent - zbrzydły mi ze względu na masę mieszanych kolorów w legendzie, french stitch'e i żółto-pomarańczową kolorystykę. Postanowiłam skończyć je w tym roku (2016). Nadgoniłam 5700 xxx co stanowi 23% całości.
U mnie jeden UFOK powstał, ale już się za niego zabrałam :) Takiego obrazka ze słonecznikami nie znam. Chętnie będę podziwiać postępy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa mam masę ufo-ków. Też z nimi walczę ;)
OdpowiedzUsuń